W ubiegłym tygodniu uczestniczyliśmy w Konferencji Microsoft One.
Cóż z tego, że zakupimy super sprzęt, będziemy mieć dostęp do super technologicznych narzędzi w chmurze, a zapomnimy, że proces ten w większości obsługiwany jest przez pracownika, który nie widzi potrzeby zmiany dotychczasowych narzędzi pracy np. kartki, czy pliku w Excelu na super przydatne zintegrowane narzędzie usprawniające raportowanie dla menadżera.
W Im-prove stosujemy jedną z zwinnych metod pracy projektowej CRP (Conference room pilot). Metoda ta pozwala pracować prawie ciągle, wraz z użytkownikiem i walidać nową aplikację pod kątem procesów biznesowych w wyznaczonym miejscu w firmie klienta. To miejsce - np. wyznaczony pokój - jest przeznaczone na ciągłą pracę w klientem, czyli "oswajanie" pracowników z nową sytuacją, w ten sposób możemy obniżać lęk zespołu przed "nieznaną" cyfrową transformacją.
Tematem tegorocznej Microsoft Partner Strategy Conference 2018 była Cyfrowa Transformacja.
Opiera się ona na szerokim wykorzystaniu technologii informacyjnych w obsłudze wszystkich procesów przedsiębiorstwa - sprzedaży, obsługi klientów, produkcji, finansów, dystrybucji i wielu innych.
Ta fundamentalna zmiana jest możliwa przede wszystkim dzięki dynamicznemu rozwojowi chmury obliczeniowej i jej zdolności do przetwarzania gigantycznych zasobów informacji.
Opiera się ona na szerokim wykorzystaniu technologii informacyjnych w obsłudze wszystkich procesów przedsiębiorstwa - sprzedaży, obsługi klientów, produkcji, finansów, dystrybucji i wielu innych.
Ta fundamentalna zmiana jest możliwa przede wszystkim dzięki dynamicznemu rozwojowi chmury obliczeniowej i jej zdolności do przetwarzania gigantycznych zasobów informacji.
Rozważania na ten temat podsunęły mi pytania.
- Czy cyfrowa transformacja w firmie to tylko wdrożenie nowych lepszych narzędzi i wykorzystaniu technologii informacyjnych w obsłudze wszystkich procesów przedsiębiorstwa?
- Czy firma przechodząca taką cyfrową zmianę powinna lub musi zmienić swoje zasady pracy, procedury funkcjonujące wewnątrz, czy też sposób myślenia?
- Czy ludzie pracujący wewnątrz oraz klienci firmy zmienią swój sposób pracy?
- Na czym polegać powinno wsparcie dla pracowników i czy Oni są gotowi na cyfrową transformację firmy?
To zmiana w naszej pracy, zmiana przyzwyczajeń, nawyków, wypracowanych czasami przez wiele lat metod pracy, to lęk przed nieznanym.
Cóż z tego, że zakupimy super sprzęt, będziemy mieć dostęp do super technologicznych narzędzi w chmurze, a zapomnimy, że proces ten w większości obsługiwany jest przez pracownika, który nie widzi potrzeby zmiany dotychczasowych narzędzi pracy np. kartki, czy pliku w Excelu na super przydatne zintegrowane narzędzie usprawniające raportowanie dla menadżera.
Jak Go przekonać do zmiany sposobu myślenia?
Pozostaje jeszcze problem LĘKU PRZED ZMIANĄ.
Największym lękiem człowieka jest lęk przed zmianą. Jest on większy od lęku przed śmiercią, gdyż lęk przed śmiercią jest tylko odmianą leku przed zmianą.
„Stare” doświadczenie, choćby przykre, jest znane, więc wiemy, czego możemy się po nim spodziewać.
Niektórzy ludzie lubią zmiany, takich ludzi pociągają nowości i element ryzyka i zagrożenia z nim związany. Inni unikają sytuacji, które niosłyby za sobą ryzyko zmiany, a więc i utraty przez nich poczucia bezpieczeństwa. Wśród pracowników, którzy przechodzą wraz z firmą CYFROWĄ TRANSFORMACJĘ są i tacy którym łatwo to przyjdzie i tacy którzy się boją zmiany, a co za tym idzie wypierają ją ze swojego obszaru zainteresowań.
Z mojego kilkunastoletniego doświadczenia w branży konsultingowej wiem, że przekonanie użytkownika, o zasadności działań przy takiej transformacji firmy jest 100 razy ważniejsze ale i trudniejsze, niż proponowanie nowych rozwiązań optymalizacji procesów biznesowych.
Dlatego też uważamy, że zdefiniowanie jaki jest cel wdrożenia, a co za tym idzie CYFROWEJ TRANSFORMACJI dla każdego użytkownika i jakie przyniesie korzyści właśnie dla niego jest bardzo ważnym elementem pracy zespołu wdrożeniowego.
Również wspólna praca konsultanta z użytkownikiem - nie przez Skype, nie przez telefon, nie przez mail, tylko biurko w biurko przynosi dużo lepsze efekty, a nadto pozwala oswoić lęk przed zmianą.






Komentarze
Prześlij komentarz